Lubię eksperymentować z Google. Komenda cache nie działa prawidłowo, co więcej pokazuję sposób jak naprawić ten błąd i sprawdzić, czy faktycznie strona istnieje w cache. Sposób krótki. Do dzieła!
Sprawdzam cache strony firmowej. Ojej:
Co tam pisze? Nie znaleziono cache, to wszystko co Google wie.
No to ja podpowiem jak rozwiązać problem, bo strona istnieje w cache!
Zmieniamy zapytanie na site:i4a.pl
Szukamy przycisku kopii i wciskamy:
Gotowe! Ale co to? Nie ma cache:
Oj oj! Ale spoko, jest na to sposób! Oto on: nie wychodzimy z tej ostatniej podstrony. Teraz wystarczy szybka modyfikacja adresu (z przeglądarki):
Wystarczy wprowadzić dowolną zmianę w adresie i4a.pl, ja zamianię na i4a-pokazcache.pl:
Wynik:
O, a jednak kopia strony w Google istnieje. To wszystko, co wiem na ten temat.
Genialne, działa! Pytanie why?
Hmmm, dziwna sprawa, ciekawe z czego ten błąd dokładnie wynika, i w sumie dziwne, że google tego nie wykrył i nie naprawił
Dziwne. U mnie nie działa. Sprawdzałem na 2 sklepach na Shoperze.
Czy „to wszystko, co wiem na ten temat” jest celowym nawiązaniem do „That’s all we know.” na stronie 404 cache ? 😀
Czasem faktycznie tak jest, że w SERPACH pokazuje się przycisk „Kopia”, a i tak cache nie ma – moim zdaniem w takim przypadku cache wypadł, ale może jest jeszcze gdzieś jakiś hack 🙂
Nawet nie wiem, chyba tak naturalnie podświadomie wyszło 😉
Aaaaa przepraszam. Pominąłem ten myk z „kopią”. Modyfikowałem tylko na żywca URL. Działa. Miodzio.
śmiga pięknie 🙂
Już chyba to naprawili i działa poprawnie. 🙂
Zanim to naprawią, to minąć muszą wieki. Google tak szybko nie łata błędów.
Mi działała wcześniej ta sztuczka, a teraz przestała :/ Coś zmienili znowu?
Nic się nie zmieniło, czasem może się zdarzyć, że tej kopii nie ma (została usunięta).