Miała być rewolucyjna wyszukiwarka, a co wyszło? Wyszukiwarka była tworzona przez 5 lat przez Instytut Podstaw Informatyki Polskiej Akademii Nauk. O testach wyszukiwarki 7 lat temu pisałem tu na blogu:
- Polska wyszukiwarka internetowa dostępna już w czerwcu!
- nekst.pl – przetestowałem, pierwsze testy polskiej wyszukiwarki!
- nekst.pl – przetestuj i ty
O wyszukiwarce rozpisywały się największe media w Polsce, to miała być totalna rewolucja. Po pierwszych testach widać było, że daleka jest droga choćby do przydatności wyszukiwarki. Ale nadzieja była, szczególnie że na wyszukiwarkę wydano sporo kasy:
NEKST to pierwsza w Polsce i największa dotychczas semantyczna wyszukiwarka internetowa, która powstała w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka POIG.01.01.02-14-013/09 pt. „Adaptacyjny system wspomagający rozwiązywanie problemów w oparciu o analizę treści dostępnych źródeł elektronicznych”. [Finansowanie: 14,9 mln zł, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego: 12,7 mln zł]
Jak przystało na tak wielką kwotę utworzenia wyszukiwarki i w prasie pojawiły się też piękne wzmianki, oto niektóre z nich:
- Wyszukiwarka Nekst to rezultat pracy zespołu składającego się z ekspertów pochodzących z Instytutu Podstaw Informatyki PAN w Warszawie
- Wyszukiwarka Nekst uporządkuje polski internet. Computerworld
- Wyszukiwarka NEKST ma docelowo obejmować 1 miliard dokumentów polskojęzycznych. W chwili obecnej korzysta z ponad 600 milionów
- Wyszukiwarka NEKST- możliwości. Kluczem do sukcesu ma być skupienie się na polskojęzycznych treściach i zindeksowanie tych dokumentów
- Czy polska wyszukiwarka Nekst ma szanse w starciu z gigantami takimi jak Google i Bing? My dajemy jej szanse.
- Polska wyszukiwarka Nekst ma być lepsza od Google.
- Wyszukiwarka Nekst ułatwi nam życie. – Mamy zupełnie inne technologie i założenia niż w przypadku wyszukiwarek anglojęzycznych
A jak to wygląda po 7 latach od powstania wyszukiwarki? Czy zaszły jakieś konkretne zmiany? Można powiedzieć, że dokonała się prawdziwa rewolucja!
Oto co możemy na dzień dzisiejszy wyszukać (taki stan rzeczy utrzymuje się co najmniej od miesięcy):
Nie udało mi się znaleźć w sieci jakichkolwiek informacji na temat takiego stanu rzeczy. Dlaczego wyszukiwarka nekst.pl nie działa?
Co mogę napisać na koniec? To była fajna zabawa za 15 mln złotych. Lepszą wyszukiwarkę można byłoby napisać w kilka miesięcy na podstawie gotowych opensourceowych rozwiązań z budżetem o wiele mniejszym. Smutna prawda.
Od miesięcy? Od ok. 2 lat nie zwraca wyników albo wyskakuje błąd 502. Standardowa trwałość projektu z UE to 5 lat, więc wygasła jakoś w 2019 roku. Kaska legalnie przytulona i rozliczona, więc na tym koniec – stronka jeszcze trochę powisi, z czasem też pewnie spadnie.
Czas szybko leci 🙂 A to fakt, że grube miliony w tym przypadku zostały wrzucone w błoto :/
Jestem osobą bliską twórcom wyszukiwarki nekst. To co jest opisane na tym blogu odnosi się do tego co widać na stronie nekst.pl. A to co widać wynika z braku pieniędzy na rozwijania tylko z przeglądarkowego obrazu „wyszukiwarki” to na co zostały wydane pieniądze działa i ma się dobrze. Są to m.in. pająki internetowe, rangowanie stron, indeksacja, zbieranie zasobu tekstowego i obrazkowego całego polskiego Internetu. Efektem tej pracy jest m.in. Jednolity system antyplagiatowy (JSA) finansowany z budżetu szkolnictwa wyższego, gdzie wszystkie prace dyplomowe porównywane są z zasobami polskiego Interntetu. Każdego miesiąca zbierane są Terabajty danych tekstowych, aby nic po drodze co zostało usunięte nie zniknęło.
Pytanie: Dlaczego zatem wyszukiwarka nie działa?
Ponieważ nikogo nie interesuje cały polski Internet, poza oczywiście zapaleńcami, takimi jak autor tego bloga i jego czytelnicy. Nikt nie chce wydawać pieniędzy na coś co i tak nie ma szans z Google, Bing czy Yahoo.
Pytanie: Co zatem dalej? Jak to czego się nauczyliśmy i wypracowaliśmy dalej się rozwija?
Proponuję zajrzeć na stronę semoni.pl. Tam jest tylko część tego co się z nekst-a zrodziło i jakoś prosperuje.
Dzięki za komentarz i wyjaśnienie kilku spraw 🙂
Ogólnie analizuję aktywność botów na stronach i muszę przyznać, że nekst.pl ostatnio bardzo się obija – jest czasem widoczny, ale bardzo bardzo słabiutko. Ostatni raz znalazłem ślad bota w maju 2020 (nie twierdzę, że nie jest teraz aktywny).
No i fajnie byłoby jednak dopuścić użytkownika w jakimś stopniu do wyszukiwarki, może nawet stworzyć jakieś API. Moim zdaniem z takich danych można zrobić o wiele więcej pożytku niż JSA.
A semoni.pl – proszę wybaczyć, ale wygląda jak półprodukt :/