Koniec! Google Sitemap Ping do lamusa początkiem 2024 roku!

  • 30 września, 2023
  • 1

Firma od Google przedstawiła (dokładnie 26 czerwca 2023 roku  na swoim blogu) plan na zlikwidowanie punktu końcowego dla pingowania sitemap. Tak, to już ostatnie miesiące działania tego przydatnego (przede wszystkim dla spamerów, ale nie tylko) narzędzia.

Nie podano dokładnej daty wyłączenia punktu końcowego, ograniczono się jedynie do lakonicznego podania terminu „za 6 miesięcy”. Można przypuszczać, że będzie to dokładnie początkiem 2024 roku, ale może się też okazać, że już 26 grudnia 2023 punkt końcowy zostanie wyłączony. W sumie niewielka różnica dla osób korzystających z tej metody zgłaszania mapy strony do Google.

Jak jest wykorzystywany obecnie ping sitemap przez spamerów?

Oczywiście chodzi o ten punkt:

https://www.google.com/ping?sitemap=URL

Pod URL podstawia się adres sitemapy xml i już. Robot Google pobiera informacje z sitemapy i dodaje (lub nie) do kolejki znalezione w dokumencie adresy. Tak prosta zasada aż prosi się o wykorzystanie w celach indeksacji spamowych stron np. przeznaczonych do indeksowania backlinków.

Wystarczy automatycznie wygenerować kilkadziesiąt tysięcy stron z unikalnymi adresami, utworzyć automatycznie sitemapę i… po sprawie. Indeksacja jakoś idzie, szczególnie gdy domena nie jest na czarnej liście w Google (podobnie jak i IP serwera, na którym zamieszczona jest strona). Przy minimalnym wysiłku zajmujemy cenne zasoby wyszukiwarki w celu promocji spamu 🙂 Z czasem Google orientuje się, że na stronie są mało wartościowe, generowane treści i zgłaszanie sitemapy przestaje dla niej dawać efekt w postaci indeksacji. Ale nim się Google zorientuje, to można zindeksować dziesiątki lub setki tysięcy podstron.

Oczywiście ruch Google nie oznacza, to że sitemapy przestaną mieć znaczenie w SEO. Po prostu zmienią się „trochę” zasady podsuwania sitemapy do Google.

Po co Google usuwa ping?

Jeśli Google coś usuwa, to ma tylko jedno za cel: innymi dostępnymi metodami pozyskać od użytkownika więcej informacji. W końcu to korporacja. Tak było np. w przypadku usunięcia świetnego skracacza linków goo.gl. W jego miejsce dostaliśmy rozbudowane narzędzie Firebase Dynamic Links. Z goo.gl korzystałem namiętnie, a z Firebase Dynamic Links tylko na początku w ramach testów.

Jakie metody będą teraz dostępne?

To proste: pod Google Search Console (GSC) trzeba będzie najpierw podpiąć domenę (zweryfikować własność), a następnie będzie można przez GSC przesłać wygenerowaną sitemapę, wtedy Google taką sitemapą się zajmie (albo nie). Różnicę widać jak na dłoni.

 

Nie zniknie opcja informowania Google o mapach witryn przez plik robots.txt. Z tym że tutaj nie można mówić o jakiejkolwiek kontroli, Google sobie pobierze ją w dogodnym terminie.

Poprawne generowanie elementu „lastmod” będzie miało kluczowe znaczenie przy przeindeksowywaniu adresów. Google wprost twierdzi, że lastmod należy zmieniać tylko wtedy, gdy zaszły istotne zmiany na stronie (zmiana jednego zdania lub literówki to nie powód do zmiany „lastmod”).  W przypdku nadużywania „lastmod” Google może stracić zaufanie do map witryn na danej stronie… i będzie te informacje traktował jako niewiarygodne.

Szczegółowe przykłady budowania sitemap oraz dokładną dokumentację można odnaleźć na witrynie sitemaps.org.

Pozostaną też inne metody indeksowania i przeindeksowywania stron (ale nie sitemap), to między innymi:

Google Indexing API:

Ręczne zgłaszanie przez GSC:

Czyli: chcesz za darmo indeksować, podłącz stronę pod GSC… lub korzystaj z płatnych rozwiązań jak np. https://addurl.i4a.pl

Co jeszcze warto wiedzieć:

Google nadal w ogóle nie używa elementów changefreq ani priority.

Czyli żegnamy się z Google Sitemap Ping

Podejrzewam, że jest bardzo dużo CMSów większych i mniejszych korzystających z pingowania sitemap. Będą w takim razie potrzebne zmiany w metodach indeksacji treści np. dodawanie adresów sitemap do robots.txt (jeśli dotychczas było to pomijane), korzystanie z Google Indexing API.

Mimo wszystko zamknięcie Google Sitemap Ping nie powinno mieć zbyt poważnych skutków w świecie SEO. Jedno się kończy, inne się zaczyna.

Title
Caption
File name
Size
Alignment
Link to
  Open new windows
  Rel nofollow